Kołobrzeski Spleen

10 sty 2008

Sister Magister

No i dobra. Po pół roku męczarni, po ciągle odkładanym terminie i dniach zwątpień i niepewności - w końcu się udało! Przyrzeczona została magistrem prawa. Oczywiście z najwyższą możliwą notą:) No to jutro z czystym sumieniem lodowiec na granicy Szwajcarii i Francji będzie nasz. Snowboard ziomie! Jestem za tydzień chyba że dają tam bezprzewodowy net.

Zaległy urlop czas zacząć:)

Brak komentarzy: