Kołobrzeski Spleen

9 sie 2010

Czyżby?

Coś ironia losu podpowiada mi, że moja córa, mimo że termin jeszcze nie tak blisko, może postanowić urodzić się 13ego w piątek... lub wybierze np. 15ego w niedzielę - a wtedy wypada Matki Boskiej Zielnej. I na drugie imię będzie musiała mieć Marysia. Nie ma bata.

Brak komentarzy: