Kołobrzeski Spleen

21 sty 2010

Not - ariat

Wygrałem wczoraj całkiem uczciwą sumę u bukmachera. Moja żona natomiast przegrała walkę z systemem prawniczym w tym kraju. Nie będzie z niej notariusza. System postawił mur i pokazał wała. Jestem w ciężkim szoku...

-edit-

... no chyba, że zadzwoni do ciebie w środku nocy Pani z Izby w Gdańsku mówiąc, że Rada się zgodziła... tyle, że w Gdańsku. I, że jutro proszę być o 10 rano na inauguracji. WTF???

Brak komentarzy: