13 paź 2007
Sznurówka? Ampułka?
Jest i ONA! Miał być ON i to czarny. Ale z całej czwórki to ONA zdobyła moje serce. Ach, ta moja słabość do kobiet. Jest masakryczna. Zakochałem się. Serio. I to od pierwszego wejrzenia. Moja piękna już jest zazdrosna:) Ale jest o co, nie?:)
Tylko nadal kwestia imienia... Córa lekarza więc 'Ampułka' póki co... Ma być nietuzinkowo, śmiesznie i oryginalnie - czyli jak zwykle (bo pies będzie 'Wenflon' jak tak dalej pójdzie...) Ale serio liczę na pomoc. Pomysły się skończyły.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
kochany kociak:)
kiedyś też sobie takiego sprawię!
a na inwencję twórczą z mojej strony nie licz... :P
a może pigułka ;p
Prześlij komentarz