Jest! Dotarł już w czwartek, a ja kompletnie zwariowałem! Piękniejszy niż na zdjęciu, mięciutki w prowadzeniu, cichutki w eksploatacji i lekki jak piórko:) Czuję się jakbym sobie conajmniej samochód sprawił. Choć fakt, że jest więcej wart niż mój citroen AX a.k.a. biała strzała ... no może bez przesady ale prawie:)
Tak czy owak śmigam po mieście między samochodami tkwiącymi w korku. Szusuję to z lewej, to z prawej, to troszkę po chodniczku, to po ulicy, po lasach, plażach i pagórkach:) Tak dosłownie - zwariowałem. I już odczuwam bolączki rowerzysty. Gdzie te kilometry tras rowerowych!? Jak ja mam się bezpiecznie w ruchu miejskim poruszać bez tych szlaków przeznaczonych NAM dwukołowcom?:) Jeszcze do niedawna sam, za kierownicą białej strzały, wołałem o pomstę do nieba dla tych nieszczęsnych zawalidróg, spychałem bokiem na krawężniki, (no może nie aż tak) a teraz sam muszę uciekać tym piratom cholernym i krzyczę im przez szyby za każdym razem jak wymuszą mi pierwszeństwo:) Co więcej - poznałem mnóstwo kołobrzeskich zakamarków, których bym nigdy samochodem nie odwiedził - a to dopiero jeden weekend zmagań.
Podsumowując - dokonałem chyba najlepszej inwestycji kapitału jakiej mogłem. Ot, zadowolony, zdrowy i wolny! O tak, ten ostani przymiotnik idealnie odpowiada moim odczuciom z jazdy rowerem - TYM rowerem:)
Teraz oczywiście trzeba inwestować dalej - lampka do tyłu, lampa do przodu, licznik i pompeczka... i powinno starczyć tymczasem:)
I byłem wczoraj na zlocie pojazdów starych i zabytkowych w Porcie Jachtowym. Ale bez szału.
I chodzą za mną Hardcore Negotiators:
Bigger and bigger...
11 komentarzy:
a już miałam pytać, czy licznik sobie sprawiłeś, ale przedprzedostatni akapit rozwiał moje wątpliwości :)
a mój licznik gdzieś mi się zgubił...
a pompeczka koniecznie nożna! ;)
Cienx, to może na tym super rowerku się do Dębna wybierzesz? :)
O stary! Na taka pielgrzymke to bym musial wziac z tydzien wolnego:) I duzo samozaparcia. Kupilem licznik, bede teraz kilometry liczyl i zobacze jak tam mozliwosci dziennego przebiegu:) Ale raczej jak cos to do was autem sie wybiore... Chodza tez sluchy ze we wrzesniu bedzie u mnie, ze tak powiem META :)
Kurwa dlaczego za każdym razem gdy chcę coś tu napisać to mi mówi że podaje złe hasło i muszę konto od nowa zakładać?
elo ziom ziom
A jak wezmiesz na dole pod komentarzem 'wybierz tożsamość' i weźmiesz 'Inne' to chyba konta miec nie musisz...
siema, no rowerek rewallacccja :)
zobacze na zywo i w akcji jak przyjade heh, juz na szczescie nie dlugo !!!
Z bystrością u mnie nienajlepiej :)
pochwal sie jeszcze gdzie zakupiles takie cudo :)
Bo rozumiem ze przez neta?
Tez sie przymierzam do takiego zakupu.
I powiedz mi jeszcze czy pod koniec sierpnia warto wpadac do kolobrzegu?
Kusi mnie polskie morze chocbym mial sie pojawic tylko na kilka dni...
Pzdr
Panie Mateuszu polecam www.bikeman.pl. Solidnie szybko i tanio?:P Znajdziesz cos dla siebie na bank. No i nie jakas szmire:) Ja tam polecam swoj model - w zupelnosci wystarczy do podstawowych przyjemnosci jakie rower dostarcza:)
A do Kolobrzegu polecam nawet we wrzesniu:) Licze na jeszcze kilka cieplych i slonecznych dni pod koniec sierpnia. A jak nie to zamkniemy sie w 4 scianach i bedziemy chlac - jak zaprosisz:P
w takim razie jest wielce prawdopodobne iz odwiedze ten zachwalany przez Pana Kolobrzeg i sprawdze czy naprawde jest az tak cudnie ;)
Jakies konkretne dni pasuja bardziej niz inne? 4 wrzesnia jade na Krym, 3 mam poprawke :/ wiec wszystkie daty wyprzedzajace te wrzesniowe dni jak najbardziej reflektuje :]
Prześlij komentarz