Kołobrzeski Spleen

24 sie 2007

Życiowy Poker

"Przed podjęciem takiego kroku, warto zwrócić uwagę na kilka spraw. Po pierwsze, dużo ryzykujemy prezentując własną wizję warunków pracy. Przedstawienie kontroferty do wcześniej zaprezentowanej samo w sobie stanowi duże ryzyko."

Pieniądze. Nierozerwalnie wiążą się z pracą. Niektórzy mówią, że praca powinna dawać satysfakcję czy realizować ambicję pracownika. Jednak nie oszukujmy się – pracujemy przede wszystkim dla kasy.

Nasze pokolenie to pokolenie ludzi odważnych. Czasy się zmieniły. Zmiana pracy nie jest większym problemem, a warunki zaczynają dyktować właśnie pracownicy. Wychodząc z założenia, że ‘W chuja robić to my ich, a nie oni nas”, po obejrzeniu umowy o pracę, którą zaproponował mój pracodawca, poszedłem porozmawiać o mojej wizji umowy. Przekaz był prosty – albo moje warunki albo z końcem sierpnia kończę swoją przygodę z obecnym miejscem zatrudnienia.

Stres jak przed egzaminem, ale niebywała satysfakcja po sprawie. Odpowiedź w przyszłym tygodniu:)

Tak więc jakby się nie powiodło to wakacje od 1 września czas zacząć!:)

3 komentarze:

Marika pisze...

Nasze pokolenie to pokolenie ludzi odważnych. - no właśnie. dlatego ja nie za bardzo zasługuję na przynależność do tego pokolenia. ale masz rację, trzeba stawiać swoje warunki. jeśli człowiek jest zadowolony z pracy, to oznacza to większą jego wydajność, a do tego z kolei powinni dążyć pracodawcy. a przynajmniej tak powinno być, wydaje mi się :)

niektórzy mają koniec wakacji, a ten dopiero zaczyna... ;)

ps. po raz kolejny dodaję komentarz jako pierwsza. czy nikt tu nie zagląda? :P

cienX pisze...

jeszcze tylko ja tu czasem zagladam:P

Anonimowy pisze...

no i mi się zdarza zajrzeć do starego makalona ;P