Dzięki dziecku człowiek łatwo leczy się z imprez. W sensie z ostrego picia. Jak cię kilka nocy z rzędu obudzi płaczący potomek, a do tego ostatecznie wstanie o 6:00 to ból jest wielki. Żadna tabletka tego nie leczy.
Tymczasem moja żona kolekcjonuje gwiazdki na allegro. W sumie to już słoneczka. W sensie nabija licznik zakupowy. Podsumowania miesięczne 'płacę z allegro' zawsze ją dziwią. "Że niby ja tyle wydałam??". Ano :) Ja tymczasem sprzedaję. Oczyszczam szafę dziuby ze zbędnych ciuchów. Ostatnio też wystawiłem jakąś dziwną część elektroniki jaką teściu wymontował ze swojej Q7. Poszła w godzinę. Ku mojemu zaskoczeniu kupił ją ktoś z Barcelony. Dobrze że nie oponował jak wytłumaczyłem że przesyłka jest nieco droższa niż ta podana na aukcji. Nie wiedziałem, że zakupy robią tu też zagramaniczni :) Dorzucę mu tam jakiś liścik typu 'go Messi! go Barca!' :)
18 kwi 2011
10 kwi 2011
Białe gołębie
Zeszłego lata jakaś para biorąc ślub tu na obrzeżach Kołobrzegu, zamówiła rzut białym gołąbkiem w górę. Na zakończenie uroczystości dostali po śnieżnobiałym gołąbku i wypuścili je równocześnie, pieczętując swoją miłość. Młodzi pojechali, a gołąbki zostały. Uwiły sobie gniazdko i mieszkają tu pomiędzy innymi ptakami co patrzą spode łba na te dostojne odmieńce.
2 kwi 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)