Kołobrzeski Spleen

29 mar 2009

23 mar 2009

Mamy Puchar Polski!

Weekend upłynął sportowo przed - telewizorowo. Czyli sport bierny. Wiecie, że Kotwica zdobyła Puchar Polski? Myślałem, że tam na zawał padnę jak w finale walczyliśmy z Prokomem z Sopotu. Budżetowo jesteśmy jakoś 4mln EUR kontra nasze 1,5mln PLN. Jednak wola walki i czysta sportowa rywalizacja potrafią czynić cuda. Puchar Polski jest NASZ! Sportowa historia została zapisana na naszych oczach.

Piękny akcent!

15 mar 2009

I am new



Jakby ktoś jednak nie wszedł na stronę Kutimana, umieszczam jeden z najlepszych numerów tego mixtape. Polecam dotrwac do końca, bo czeka tam najciekawszy smaczek.

12 mar 2009

Zmiksował Jutuba

Klasycznie przez wykop.pl trafiłem na jednego z tysięcy linków, który miał zostać obejrzany i zapomniany. Zaraz miałem gdzieś wyjść - jeszcze tylko sprawdzę co to... i wryło mnie. Szczęka spadła na ziemię i leżała tam dobre 40min nim nie skończył się cały mixtape.

Właśnie dlatego nie robię muzyki. Bo są ludzie, którzy są gotowi poświęcić jej ogrom własnego czasu, dobierając tak sample, że brzmi po prostu niepowtarzalnie. Każdy numer jest inny, każdy ma swój smaczek - wokal, rap czy jakaś gitarka. Już pierwszy numer zaczyna się ostrym akcentem, a potem jest tylko lepiej. No i fakt, że zrobił to z amatorskich filmików umieszczonych na YouTube - masakra. Do tego trzeba było to obrobić, co by brzmiało jak należy.

Wróżę temu człowiekowi wspaniałą muzyczną przyszłość :) Zachęcam do zapoznania się z tym projektem.

ThruYOU - Kutiman mixes YouTube

10 mar 2009

Pilotem być


Wiem, wiem. Tak długo nie pisałem, że nawet profesor R. nie dał rady. Ale mam wymówkę. Znalazłem ogłoszenie 'darmowe kursy pilota wycieczek'.. dofinansowane z UE of kors. Widząc już przed oczami te niezliczone kontynenty, które objeżdżam, podziwiając widoki i tych widoków uroki... Zobaczyłem przed oczami ciepłe plaże, tak różne od tej niekończącej się zimy za oknem. No i mając na uwadze, że każdy papier może się człowiekowi przydać, postanowiłem się zapisać. Efektem było prawie 2 miesiące zajęć, które odbywały się w czwartki i piątki po południu oraz całe weekendy od rana do wieczora. Gdzieś po trzecim tygodniu przyszedł kryzys, bo wszystko fajnie ale spać to ja lubię. Powiem więcej - spać to ja LUBIĘ. I uwaga - w tę sobotę, po raz pierwszy od 2 miesięcy, będę spał aż poduszka wygniecie mi 'wakeup' na policzku.

Tak, tak. Kurs się zakończył. A zakończył się dwudniową wycieczką do Chociwla. Uwaga, powtarzam, do CHOCIWLA. Dobry pilot w drodze na ciepłe plaże zawsze zahacza o Chociwel. Tak czy owak 18 przyszłych pilotów ruszyło w drogę po Pomorzu Zachodnim i każdy miał swój odcinek do poprowadzenia. Nigdy nie sądziłem, że w promieniu 150km mamy tyle ciekawostek i wspaniałych miejsc. Cudze chwalicie, a swego Chociwla nie znacie. Ale łeb przeładowany. Obudziłem się dziś zlany potem, bo śniły mi się wirydarze, kapitularze, absydy zamykające nawy boczne i ramiona transeptu, prezbiteria, ambity oraz blendy na gotyckich elewacjach. Horror. Prawdę mówiąc te dwa dni wycieczki odczułem jak tydzień marszu przez Himalaje. Ale papir jest. Panie Prezydencie - melduję wykonanie zadania.