Kołobrzeski Spleen

23 kwi 2008

Co tam w trasie

Nawiązując do poprzedniego wpisu – jednak znalazłem ten numer Skorupa i są realne szanse, że jednak pojawi się na płycie. Płyta oczywiście wydana będzie sumptem jej twórców i znajdzie się na niej 15 gorących tracków :D Reszta info w miarę postępu prac.
Odezwał się też skład, do którego mam niemały sentyment, a mianowicie Gang Agi. No aż żal czegoś dla chłopaków nie zrobić. Pomyślimy :D

Wczoraj udowodniłem sobie, że da się zrobić w jeden dzień rundkę do Warszawy i z powrotem. Wyjazd o 4 nad ranem, konferencja na miejscu 3 godzinki, spotkanie z ziomem i do domu. Łącznie 15 godzin w samochodzie. Miód. Kocham te polskie drogi. W sumie tylko jedna sytuacja kryzysowa już koło 21:00 wyprzedzanie tira na drodze gdzie generalnie się ciężko zmieścić dwóm samochodom i okazało się, że pobocze się zapadło w jednym miejscu. No nic. Chwile grozy jak cię nie zabiją to cię wzmocnią. I jak zwykle gratuluję tym co na podwójnej ciągłej pod górkę mówią sobie – ‘ja nie dam rady?’ – i zaczynają wyprzedzać sznur samochodów – jesteście tacy bohaterscy!

I weekend majowy przed nami Panie i Panowie. Jakiś atak nad morze? Mamy pogodę, zimne lody, piwko i smażoną rybkę wprost z Bałtyku (a raczej wprost z zamrażarki ale to inny temat). Tak czy owak mam plan zapakować rower na auto i pojechać w okolice Rewala stestować ich trasy rowerowe. Polecam. Znaczy polecam nie wiedząc co polecam ale się dowiem to powiem czy było warto.

A dziś hit bo Barcelona z Manchesterem, nie? Ale obstawiać coś mi się odechciało lekko, bo bukmacher zgarnął swoje z nawiązką ostatnio. Oh well…

Brak komentarzy: